Epidemia koronawirusa a skupy złomu

image

Pandemia koronawirusa w ogromnym stopniu wpłynęła na sytuację gospodarczą zarówno Polski, jak i wszystkich innych państw na świecie. Co więcej, na problemy jakie z niej wynikły właściwie nikt nie był przygotowany. Mało kto chyba mógł wcześniej pomyśleć, że w XXI wieku, w dobie rozwiniętej technologii i medycyny globalna epidemia spowoduje masowe zwolnienia w wielu branżach i upadek całych przedsiębiorstw. Również sytuacja na światowych giełdach jaka powstała w czasie pandemii nie miała miejsca nigdy wcześniej w historii ludzkości.

Nie wszystkie dziedziny gospodarki zostały dotknięte przez pandemię w takim samym stopniu. Niektóre branże ucierpiały znacznie bardziej - na pewno należy tu wymienić turystykę, branżę fitness oraz sektor związany z wieloma różnymi usługami. Sytuacja w branży złomowej również zmieniła się znacznie pod wpływem pandemii. Być może nie należy ona do najbardziej dotkniętych przez te wydarzenia dziedzin, ale wciąż można zauważyć w niej poważne zmiany. Znacznym wahaniom uległy ceny niektórych metali, takich jak miedź, oraz brązu i stali. W niektórych przypadkach globalne ceny zanotowały drastyczny spadek.

W niektórych przypadkach ceny wracają powoli do normy - przykładem jest tutaj miedź. Zamknięcie granic między europejskimi krajami, znaczne ograniczenie handlu i utrudnienia w transporcie spowodowały jednak tak duże wahania cen niektórych surowców, że na powrót do stanu sprzed pandemii prawdopodobnie trzeba będzie jeszcze nieco poczekać. Spadek cen jest widoczny również w złomie stalowym. W niektórych przypadkach jest to spadek rzędu nawet 200 - 300 zł/kg. Niektóre huty znacznie ograniczyły swoją działalność, co zaowocowało zmniejszonym popytem na tego typu materiały. Postawiło to licznych przedsiębiorców w trudnej sytuacji, bowiem nie mieli oni co zrobić ze złomem zakupionym wcześniej po znacznych cenach.

Co ciekawe, nie wszystkie materiały ucierpiały z powodu pandemii. Przykładowo, ceny cyny nie zmieniły się zbyt wyraźnie.

Warto przypomnieć, że ceny na rynku krajowym są w dużym stopniu uzależnione od sytuacji gospodarczej innych państw. Huty w Polsce mogą wrócić do pełnej mocy przerobowej, ale nie oznacza to, że ceny złomu od razu pójdą w górę. Aby wszystko wróciło do normy, potrzebne jest również odmrożenie gospodarek przynajmniej tych najważniejszych partnerów handlowych Polski - przede wszystkim Niemiec.

złoto

Przyszłość rynku złomowego

Trudno jest przewidzieć, jakie będą długofalowe skutki pandemii dla całej branży złomowej. Przede wszystkim na rynku tym istnieją różne przedsiębiorstwa. Mogą to być zarówno niewielkie, lokalne skupy złomu jak i rozbudowane firmy o zasięgu ogólnokrajowym. Przyszłość poszczególnych przedsiębiorstw w dużym stopniu zależy od ich sytuacji finansowej przed pandemią. Ci przedsiębiorcy, którzy nie posiadali żadnych zobowiązań finansowych takich jak kredyty czy leasingi prawdopodobnie przetrwają ów kryzys stosunkowo nienaruszeni. Pozostaje jednak pytanie jak mają poradzić sobie te firmy, które już przed pandemią borykały się z obciążeniami i trudną sytuacją. W takim przypadku kryzys może okazać się dla nich śmiertelnym ciosem.

Nie wiemy, jak długo jeszcze potrwa obecna sytuacja. Być może po kilku "lżejszych" miesiącach znów przyjdzie nam wrócić do zamknięcia i zamrażania gospodarki. Wszyscy przedsiębiorcy muszą wykazywać się wytrwałością w tych trudnych czasach, bowiem jedynie ona pozwoli im pokonać przeszkody i dotrwać do momentu, aż pandemia wygaśnie całkowicie, a my wszyscy będziemy mogli powrócić do pełnej normalności.