Soros: kryzys z 2008 roku powtarza się raz jeszcze

image

Miliarder George Soros ostrzega przed zbliżającym się kryzysem na rynkach finansowych, ponieważ inwestorzy na całym świecie zostali poruszeni przez zamieszanie w handlu Chinami po raz drugi w tym tygodniu.

Przemawiając na forum ekonomicznym w stolicy Sri Lanki, Kolombo, powiedział publiczności, że Chiny walczą o znalezienie nowego modelu wzrostu, a dewaluacja ich waluty przenosi problemy na resztę świata, jak podają media. Dodał, że powrót do rosnących stóp procentowych okazuje się trudny dla krajów rozwijających się.

Obecne środowisko przypomniało mu "kryzys, który mieliśmy w 2008 roku" - podał w czwartek rano The Sunday Times na Sri Lance. "Chiny mają duży problem z dostosowaniem" - dodał, według Bloomberga.

"

Chiński CSI 300 spadł o ponad 7 procent we wczesnym handlu w czwartek, ponownie uruchamiając wyłącznik rynku

.

Oprócz pogorszenia nastrojów w całej Azji, kryzys dotknął również europejskie aktywa ryzykowne - niemiecki DAX spadł o 3,5 proc. o godz. 11.00 czasu londyńskiego.

Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy giełdowe również wskazywały na gwałtownie niższe otwarcie, ponieważ inwestorzy skupiali się na słabnącej walucie i spowolnieniu gospodarczym Chin.

Chiny, największa historia gospodarcza ostatnich 30 lat, w oczach wielu analityków uległy pogorszeniu. Krach giełdowy, który rozpoczął się w tym kraju latem ubiegłego roku, sprawił, że ogromne trudności, z jakimi borykają się obecnie urzędnicy, nabrały ostrości. Wiele danych rozczarowało w ostatnich miesiącach, gdy przywódcy kraju przestawili gospodarkę na konsumpcję, a nie na produkcję.

Analitycy wskazują również na obawy dotyczące chińskich regulatorów rynku, którzy ich zdaniem nie wydają się dobrze rozumieć rynku, nawet po wprowadzeniu wyłączników. Próbując ustabilizować rynki, chiński regulator rynku papierów wartościowych wydał nowe przepisy ograniczające do 1 proc. liczbę akcji, które główni akcjonariusze spółek giełdowych mogą sprzedać co trzy miesiące.

Marc Ostwald, strateg w ADM Investor Services, uważa, że komentarze Sorosa - obok ponurego raportu Banku Światowego w środę - służą jedynie rzuceniu "długiego cienia" na globalne rynki.

"Należy zauważyć, że obecne zawirowania różnią się od tych z 2008 r., kiedy to lekkomyślne udzielanie kredytów, świadoma ślepota na ryzyko związane z sektorem kredytowym oraz bezmyślne i nieodpowiedzialne regulacje i nadzór nad rynkami były przyczynami krachu, biorąc pod uwagę, że polityka banków centralnych była wspierana i była całkowicie odpowiedzialna za obecną przedłużającą się falę niewłaściwej alokacji kapitału" - powiedział w porannej notatce.

Ta historia pierwotnie pojawiła się w CNBC autorstwa Matta Clincha. Zobacz artykuł tutaj.

CNBCcrisiseconomyGeorge SorosstocksShare this postFacebookTwitterLinkedInRelated postsA New Millennium of American Debt2021-09-02When
it Comes to Gold, Act-Don't React.
2021-08-25W tym tygodniu rozważ spróbowanie czegoś nowego2021-08-19Wybór
przedmiotów do wyboru dla zrównoważonego portfela2021-08-18Tutor
lub nauczyciel, dobrze jest poprosić o pomoc2021-08-11Moc
kształcenia ustawicznego dla silniejszej przyszłości finansowej2021-08-11